Depresja ma naprawdę wiele objawów: zarówno psychicznych, lecz też fizycznych, które w skuteczny sposób są w stanie utrudniać nam codzienne. Czy ból kręgosłupa może być jednym z symptomów zaburzeń nastroju?
Depresja i jej objawy
Depresja jest chorobą, która przekłada się bezpośrednio na jakość naszego życia. Mówiąc bardziej fachowo, zaliczana jest ona do zaburzeń nastroju, które mogą być wywołane przez wszelkiego rodzaju czynniki. Warto też wspomnieć, że istnieją jej różne rodzaje, wyróżnić możemy między innymi:
- depresję sezonową (zazwyczaj występuje w okresie jesienno-zimowym),
- depresję poporodową,
- depresję lękową (charakteryzuje się występowaniem częstych stanów lękowych i ataków paniki),
- depresję reaktywną (wiąże się z trudnymi sytuacjami, które miały miejsce w naszym życiu).
Ciężko jest jednoznacznie określić, co za powstanie depresji może odpowiadać. Wskazuje się w tym momencie między innymi czynniki biologiczne czy genetyczne: jedne osoby posiadają większą skłonność do zapadnięcia na depresję, niż inni. Przyczyną są też różne traumatyczne przeżycia, jak utrata bliskiej osoby. Po czym poznać, że choroba dotyka właśnie nas? Tutaj ujawnia się szereg symptomów zarówno psychicznych, jak i fizycznych, np. przewlekłe zmęczenie, spadki nastroju, poczucie przewlekłego smutku, a także ból głowy i mięśni, zmniejszona tolerancja na bodźce czy problemy trawienne.
Kręgosłup, a depresja
Jednym z objawów depresji jest właśnie ból kręgosłupa. Z czego to wynika? Przyczyn powinniśmy tutaj podać kilka. Problemy na tle właśnie emocjonalnym mogą wiązać się z powstawaniem stanów zapalnych w organizmie, które powodują dyskomfort w różnych częściach naszego ciała. Innych powiązań bólu kręgosłupa z zaburzeniami nastroju trzeba doszukiwać się w przewlekłym stresie, który omawianej chorobie również często towarzyszy. Powoduje on spięcie całego ciała, które może wywoływać właśnie ból pleców. Kwestią, którą powinniśmy również poruszyć jest też nadużywanie używek, jak alkohol i papierosy, które zwiększają ryzyko wystąpienia dolegliwości bólowych. Niestety, wiele osób, nie zdaje sobie sprawy z tego, że choruje na depresję i szuka ukojenia swojego złego samopoczucia właśnie w środkach psychoaktywnych.
Co robić?
Co robić, gdy podejrzewamy, że mamy depresję? Pierwszy krokiem jest wizyta u specjalisty. Na samym początku możemy udać się nawet do lekarza rodzinnego, który skieruje nas na dalsze leczenie. W przypadku stwierdzenia choroby konieczne będzie podjęcie psychoterapii, np. w nurcie psychodynamicznym czy też poznawczo-behawioralnym. Po konsultacji z psychiatrą mogą zostać nam zapisane leki, zazwyczaj stosowane są środki, które mają zwiększać ilość serotoniny w organizmie
Depresja jest chorobą, której nie wolno bagatelizować. Pamiętajmy, że schorzenia natury psychicznej są tak samo poważne jak innego typu problemy na tle zdrowotnym, z których przecież się leczymy u specjalistów.